Wojna USA z Rosją. Jednoznaczne słowa Trumpa
Zwracając się do wyborców podczas swojego przemówienia na wiecu w Las Vegas, Trump oskarżył Harris o chęć przywrócenia obowiązkowego poboru i "wysłania dzieci na wojnę”.
– Głosując na Harris, głosujesz za wojną z Rosją. Czy ktoś chce wojny z Rosją? Jeśli zajdzie taka potrzeba, to się na nią zgodzimy. Ale najlepiej na to nie pozwalać. Ona chce przywrócić pobór: "obudźcie swoje dzieci i wyślijcie je na wojnę" – powiedział.
Jednocześnie Trump powtórzył swoje wcześniejsze zapewnienia, że zakończy wojnę na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie „gdy tylko zostanie prezydentem”.
Plan pokojowy
O planie ekipy Trumpa na zakończenie wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą mówił w wywiadzie na kanale "Shawn Ryan Show" senator z Ohio i kandydat Partii Republikańskiej na wiceprezydenta J.D. Vance. Jego zarys jest zgodny z przedstawionym pod koniec lipca przez innego współpracownika Trupa, byłego sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo.
J.D. Vance w konkretny sposób opisał, jak miałoby wyglądać ewentualne porozumienie kończące wojnę w Ukrainie. Prowadzący, weteran wojsk specjalnych, zapytał polityka wprost, jak Trump zamierza spełnić swoją obietnicę doprowadzenia do zakończenia konfliktu jeszcze jako prezydent-elekt.
J.D Vance podkreślił, że na Kremlu obawiają się Trumpa jako prezydenta USA i dodał, że polityk ten potrafi współpracować ze "złymi gośćmi". – Czasami trzeba porozumiewać się z wariatami i złymi ludźmi. Przecież w II wojnie światowej sprzymierzyliśmy się z Józefem Stalinem – przypomniał.
Trump o wojnie na Ukrainie
W rozmowie z CNN prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że dwa miesiące temu odbył "dobrą rozmowę” z Donaldem Trumpem, podczas której amerykański polityk obiecał Ukrainie ogromne wsparcie.
Komentując wypowiedzi Trumpa o planach zakończenia wojny na Ukrainie, Zełenski podkreślił, że "wypowiedzi przedwyborcze są wypowiedziami przedwyborczymi. Czasami są mało realne”.